Coraz więcej Europejczyków wygrywa z rakiem, wynika z badań, które objęły 23 kraje Europy, w tym Polskę. W zestawieniu, które publikuje pismo "European Journal of Cancer" nasz kraj plasuje się jednak na końcu listy, z najniższym odsetkiem wyleczonych mężczyzn (21 proc.) i kobiet (38 proc.). Szczęśliwie to starsze dane. Aktualne statstyki są znacznie optymistyczne.
Jak ocenia prof. Witold Zatoński z Zakładu Epidemiologii i Prewencji Nowotworów Centrum Onkologii w Warszawie, ostatnie miejsce Polski w tym zestawieniu wynika m.in. z tego, że do analizy wybrano tylko połowę krajów Europy i to krajów najbogatszych oraz że analizowano dane z lat 90. Najnowsze statystyki, którymi dysponuje Centrum Onkologii są bardziej optymistyczne -
odsetek wyleczeń z nowotworów złośliwych wynosi 31 proc. dla mężczyzn i 50 proc. dla kobiet.
Praca zamieszczona w "European Journal of Cancer" powstała po zestawieniu danych uzyskanych w badaniu o nazwie Eurocare, największych europejskich badań epidemiologicznych na temat nowotworów. Naukowcy porównywali informacje na temat skuteczności leczenia raka z dwóch okresów - od roku 1988 do 1990 oraz od roku 1997 do 1999.
Analizy wykazały, że w badanym okresie wzrosła przeżywalność pacjentów z najczęstszymi nowotworami złośliwymi. Na przykład odsetek mężczyzn i kobiet wyleczonych z raka płuca wzrósł z 6 do 8 proc.; raka jelita grubego - z 42 do 49 proc.; a raka żołądka - z 15 do 18 proc.
"Dobre wieści są takie, że w przypadku większości nowotworów wskaźniki przeżycia pacjentów rosły w latach 80. i 90." - komentuje Alexander Eggermont, prezydent European Cancer Organisation.
Specjaliści oceniają, że poprawa ta może mieć związek z rozszerzeniem programów badań przesiewowych, które pozwalają wcześniej wykrywać różne nowotwory.
Z raportu wynika jednak, że nie wszyscy Europejczycy mają jednakowe szanse na wyleczenie z raka - zależy to w dużym stopniu, od kraju zamieszkania.