Herbatę z prowincji Darjeeling, a dokładniej jej reaktywne składniki, użyto jako katalizatory syntezy nanocząstek złota. Jest to pierwsza w pełni ekologiczna metoda tworzenia nanomateriałów, które mogą dzięki temu zostać użyte jako nanoleki, informuje "Journal of Materials Chemistry". Właściwości zdrowotne herbat znane są od stuleci. Napar herbaciany zawiera wiele substancji chemicznych o właściwościach silnie reaktywnych.
Choć wydaje się to nieprawdopodobne, naukowcy z University of Missouri - Columbia (USA) wykorzystali właściwości chemiczne herbaty z prowincji Darjeeling (Indie), by opracować pierwszą na świecie, w pełni ekologiczną metodę syntezy nanocząstek złota.
Nanocząstki to drobinki o średnicy miliardowych części metra. Tak rozdrobnione złoto już od lat jest badane pod kątem wykorzystania w nanomedycynie i nanofarmacji, między innymi jako nowoczesne formy dostarczania leków - wprost do chorej komórki.
Procedura syntezy nanocząstek złota jest wręcz banalna z naukowego punktu widzenia. Wystarczy zmieszać odpowiedni napar herbaciany z roztworem soli złota (NaAuCl4) i przez 30 minut utrzymywać nieco podwyższoną temperaturę mieszaniny (około 25 lub 40 stopni Celsjusza). W efekcie powstają nieaglomerujące (niesklejające się ze sobą) drobinki złota, o średnicy od około 15 do 42 nanometrów (wielkość zależy od wariantu zastosowanej metody syntezy), które chętnie - bez użycia tioli - łączą się z substancjami leczniczymi stosowanymi w terapii nowotworów.
Zsyntetyzowane nanocząstki złota poddane zostały testom toksykologicznym, które dowiodły, iż w ten sposób produkowane nanozłoto jest bezpieczne dla żywych komórek (w odróżnieniu do nanocząstek złota tworzonych w tradycyjny chemiczny sposób).
Obecnie prowadzone są testy nad możliwością wykorzystania nowo opracowanej - ekologicznej - metody na potrzeby przemysłu farmaceutycznego oraz nowych metod terapeutycznych wykorzystujących nanocząstki złota.