– Rozwiązaniem byłoby dokonanie zakupu z tzw. wolnej reki i zrezygnowanie z przeprowadzania przetargu – uważa mecenas Bondaryk.
Cena monopolisty
Wiceminister Marek Twardowski ubolewa, że cena paliwizumabu jest tak wysoka: – Koszt podania pięciu dawek w sezonie, to ok. 25 tys. złotych. Firma, która jest monopolistą na świecie, nie chce obniżać cen. Żałuję, że nie ma konkurentów w tej dziedzinie.
Obecnie w badaniach klinicznych znajdują się co najmniej dwa leki przeciwko wirusowi RS. Być może jeden z nich, motavizumab, zostanie zarejestrowany jeszcze pod koniec tego roku.
Motavizumab to humanizowane przeciwciało monoklonalne drugiej generacji. Jest oceniany jako lek bardziej skuteczny niż paliwizumab, jednak dotychczasowe badania kliniczne nie potwierdziły wpływu na obniżenie wskaźnika umieralności (podobnie jak w przypadku paliwizumabu).
Taniej raczej nie będzie
Zarówno paliwizumab, jak i motavizumab, to produkt spółki MedImmune, należącej do firmy AstraZeneca. Spółka sprzedała prawa do wprowadzenia na rynek obu preparatów poza USA koncernowi Abbott. Wszystko zostaje więc w rękach tych samych podmiotów.
Jeśli firmy z powodzeniem wprowadzą lek drugiej generacji i zdążą poprzez marketing „przestawić“ jak największą liczbę pacjentów na motavizumab, przed pojawieniem się wersji generycznej produktu pierwszej generacji (czyli paliwizumabu), to jeszcze przez lata cena terapii anty-RSV nie spadnie do poziomu oczekiwanego przez płatnika.