Newsletter
Jeśli chcesz otrzymywać drogą elektroniczą porady dotyczące zdrowego trybu życia, nowości na rynku farmaceutycznym, lub interesują Cię tematy okołomedyczne w poniższe pole wpisz swój adres e-mail.

Baza wiedzy

Nasi partnerzy

Najczęściej szukane
zobacz wszystkie szukane wyrażenia


Zima nadeszła, czyli narciarzu, nie łam się!

data dodania artykułu: 11 styczeń 2010 autor:

Jacek Janik

źródło: RynekZdrowia.pl


– Bezwzględnie przed wyjściem na narty, zwłaszcza tym pierwszym, należy się do niego przygotować fizycznie. Mogą być to nawet niezbyt meczące biegi, zwykłe truchtanie, fitness. Bo przecież nie dla każdego są interesujące i możliwe do zrealizowania wizyty na siłowni. Nie potrzeba tu skomplikowanych ćwiczeń... Wszystko, co służy wzmocnieniu mięśni nóg pomoże nam odpowiednio się przygotować – podpowiada narciarzom amatorom Jan Bisaga, asystent trenera kadry Polski narciarzy alpejskich.

Schody zamiast windy

– Nie trzeba skomplikowanych metod treningowych. Wystarczy, jeśli ktoś mieszka wysoko w bloku, zamiast jeździć windą, korzystać ze schodów – radzi trener Bisaga.

W narciarstwie zjazdowym ważne są nie tylko nogi. Znaczenie ma też odpowiednie przygotowanie do wysiłku mięśni ramion i grzbietu. Tutaj trener poleca robienie tradycyjnych pompek, podciągania na drążku. W czasie jazdy na nartach silne i odpowiednio przygotowane mięśnie grzbietu i brzucha są bardzo pomocne.

Przed samą jazdą trener kadry alpejskiej, niezależnie od wcześniejszych przygotowań, zaleca ogólną rozgrzewkę. Serię rozciągań bez nart. Po ubraniu już nart natomiast, należy je rozślizgać, zrobić kilka wykroków w przód i tył. Trzeba zrobić parę przysiadów z naciskiem na tył buta. Pomocne będą krążenia ramion, tułowia.

Chronić kolana

Ponad 60 proc. kontuzji narciarskich wiąże się z urazami nóg, zwłaszcza kolan. Potem mamy złamania kości podudzia i ud.

– Częste kontuzje kolan wynikają z konstrukcji współczesnych, powszechnie używanych nart carvingowych, które powodują, że jazda na deskach jest szybsza, a skręty, jakie się na nich wykonuje, są bardziej ostre – podkreśla trener Bisaga. – Promień skrętu znacznie się zmniejszył, a obciążenia kolan z tym związane są dużo większe niż to było kiedyś. Te narty, ich konstrukcja służy szybkiej i ostrej jeździe, ale trzeba pamiętać, że tu każdy błąd może nas drogo kosztować

Zdaniem instruktora jazdy na nartach Macieja Stojanowskiego kontuzje narciarskie dotyczące łąkotek i więzadeł krzyżowych wynikają z tego, że kolana stanowiące amortyzację, czasami nie wytrzymują ekstremalnych przeciążeń.