data dodania artykułu: 13 lipiec 2009
źródło: PAP
GFP umożliwia obserwację struktur organizmu, lokalizację białek w komórkach, obserwację przemieszczających się i oznakowanych części organizmu.
Dzięki białkom GFP można wyznaczyć komórki macierzyste w śluzówce żołądka i badać rozwój komórek rakowych. Jak wyjaśniała dr Wielgus-Kutrowska, jednym ze sposobów na niszczenie nowotworów jest ich głodzenie, poprzez hamowanie rozwoju odżywiających go naczyń krwionośnych. Oznaczenie np. na czerwono naczyń krwionośnych, a nowotworu na zielono umożliwia obserwację skuteczności terapii lub jej braku.
Prelegentka przypomniała, że GFP zostało odkryte w 1962 roku przez japońskiego biochemika, Osamu Shimomurę. Niestety otrzymanie małej buteleczki z GFP wymaga znalezienia około 10 tysięcy meduz. Dlatego Shimomura wraz z całą rodziną i współpracownikami wybierał stworzonka z wód Północnego Pacyfiku. Następnie za pomocą maszyny, odcinał obrzeża meduz, w których zawarte było GFP. Po kilku skomplikowanych procesach chemicznych i oczyszczeniu otrzymywał GFP.
Choć w naturze białko świeci na zielono-niebiesko, to naukowcy bardzo chętnie zaczęli bawić się jego kolorami. Obecnie poprzez dokonywanie mutacji w aminokwasach budujących białko można uzyskać kilka kolorów. Taka zabawa barwami jest bardzo przydatna, bo dzięki większej ich liczbie można w różny sposób oznaczyć elementy organizmu i badać nawet złożone procesy.