"Kilka miesięcy temu lekarze pojechali po raz pierwszy zobaczyć te pompy w Oslo. Parę tygodni temu zostali wyszkoleni w Wiedniu, za parę dni zostało dokonane szkolenie w Zabrzu, na trzeci dzień była pierwsza implantacja w Warszawie, dwa dni potem w Zabrzu. To tempo niespotykane, a to, co się stało - to coś fenomenalnego" - mówi dr Sarna.
Specjaliści FRK pracują też nad polską komorą mechanicznego wspomagania dla dzieci, które m.in. mają stosunkowo duże szanse na możliwość regeneracji - dzięki wspomaganiu - własnego uszkodzonego serca. Niedawno lekarze z Krakowa wszczepili wartą 30 tys. euro niemiecką sztuczną komorę 13-miesięcznej dziewczynce. Polska komora pediatryczna, podobnie jak system POLCAS, również ma być m.in. tańsza od porównywalnych zagranicznych.