– Podstawę do uzupełniania witamin i minerałów muszą stanowić szczegółowe badania morfologiczne, dokładny wywiad na temat zdrowia dziecka: stwierdzenie chorób, takich jak np. alergia, lub częstotliwości zapadania na infekcje, sposobu odżywiania. Lista schorzeń i chorób z niedoborów witamin w diecie dzieci jest długa i znana, jednak lista schorzeń z przedawkowania witamin nie jest wcale krótsza – podkreśla dr Grażyna Zachemba-Adamczyk.
Polacy, którzy mają skłonność do częstego sięgania po różnego rodzaju suplementy, zachowują dużą ostrożność w przypadku dzieci. Tracą jednak rozsądek, kiedy dziecko rozpoczyna ciąg infekcji. Aby uchronić dziecko przed kolejnymi infekcjami i silniejszym leczeniem (np. antybiotykoterapią), rodzice sięgają po różnego rodzaju specyfiki pochodzenia naturalnego podnoszące odporność.
– To błąd. Dzieci mają indywidualne systemy odporności, różnie przechodzą zakażenie tymi samymi wirusami, a przede wszystkim większość z tych infekcji ostatecznie podnosi ich odporność – podkreśla lekarz. – Dlatego namawiam do zdrowego rozsądku, jeden preparat w zupełności wystarczy.