Newsletter
Jeśli chcesz otrzymywać drogą elektroniczą porady dotyczące zdrowego trybu życia, nowości na rynku farmaceutycznym, lub interesują Cię tematy okołomedyczne w poniższe pole wpisz swój adres e-mail.

Baza wiedzy

Nasi partnerzy

Najczęściej szukane
zobacz wszystkie szukane wyrażenia


Czy aptekarz-katolik ma prawo do odmowy sprzedaży środków antykoncepcyjnych?

data dodania artykułu: 03 listopad 2009 autor:

Piotr Przeniosło

źródło: Rynek Zdrowia

Środki antykoncepcyjne powszechnie kojarzą się z bezpiecznym seksem. Czy tylko? Otóż nie. Bowiem nie można zapomnieć, że wielu kobietom właśnie tego typu środki hormonalne pomagają w uregulowaniu cyklu menstruacyjnego i nieraz redukują związane z tym bóle.



Czy zatem przypadki, w których farmaceuta odmawia wydania leku z powodu własnych przekonań, tłumacząc się zazwyczaj jego brakiem nie są utrudnieniem dostępu do leku pacjentce? Co więcej, problemy mogą pojawić się na wsiach, bowiem w punktach aptecznych niektóre środki antykoncepcyjne nie są już sprzedawane.

Na 26. Światowym Kongresie Federacji Farmaceutów Katolickich poruszany był wątek etyki i sumienia farmaceuty. W rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl Małgorzata Prusak ze Stowarzyszenia Farmaceutów Katolickich przekonuje, że pracownicy aptek nie powinni się bać odmawiać sprzedaży leków czy produktów leczniczych, jeśli uznają, że godzi to w ich sumienie.

– Jest to stąpanie po cienkiej linii, bym powiedziała dla obydwu stron. Farmaceuty, gdyż odmową dotyka bardzo delikatnej sfery pacjenta, jego wyborów, wartości i postaw, także jego godności i prawa do wolności, oraz ze strony pacjenta, który swoją „prośbą” dotyka też delikatnej sfery farmaceuty, jego wartości, poglądów, wolności…  Ta lina jest pośrodku…  I jeśli mówimy o poszanowaniu drugiego człowieka, to powinno to dotyczyć, zarówno jednej, jak i drugiej strony – tłumaczy farmaceutka.

Wolność dla aptek
Małgorzata Prusak dodaje, że pewnym rozwiązaniem, byłby pozostawienie wolności decyzji dotyczących dystrybucji tego typu środków, bo farmaceuci z obiekcjami mieliby, gdzie się zatrudnić, a klienci z góry wiedzieliby, gdzie mogą się w te środki zaopatrzyć. Działaczka Stowarzyszenia przytacza przykłady z niektórych stanów w USA, gdzie farmaceuci mają prawną gwarancję na odmawianie, dlatego też nie wolno ich z tego powodu zwolnić z pracy.

Pacjenci, głównie kobiety, które z takimi sytuacji się zetknęły nie skarżą się do Rzecznika Praw Pacjenta. Podobnie wypowiada się Anna Stankiewicz z Fundacji Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej, która przyznaje, że takiego przypadku nie odnotowała, chociaż…

– W 2007 roku zgłosiła się do nas kobieta, której lekarz odmówił przerwania ciąży pomimo, że zagrażała jej zdrowiu. Tłumaczył się wówczas właśnie własnym sumieniem.

Siła światopoglądu
Znacznie częściej pacjenci wybierają kontakt z Federacją na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. W ocenie Aleksandry Józefowskiej koordynatorki Grupy Edukatorów Seksualnych Ponton skandalem jest odmowa przepisania lub sprzedaży w aptece środka, czy leku antykoncepcyjnego.

– Problem zaczyna się od lekarzy. Ci tłumaczą się klauzulą sumienia, której farmaceuci nie mogą używać. Stąd też często wręcz okłamują pacjentki tłumacząc się brakiem środka.

Przedstawicielka Federacji dodaje w rozmowie z naszym portalem, że w wielu przypadkach popularne tabletki antykoncepcyjne o wysokim stężeniu hormonów przepisywane są pacjentkom cierpiącym z powodu zaburzeń gospodarki hormonalnej organizmu.

– Niezmiennie od tego, czy leku potrzebuje kobieta, która chce się popularnie mówiąc zabezpieczyć, czy też ta, która cierpi na nieregularne cykle miesiączkowe, to aptekarz nie powinien odmówić jej sprzedaży takiego środka. Ona jest całkowicie legalna, a farmaceuta nie jest od oceniania, czy sprzedać, czy też nie sprzedać, skoro nie ma zakazu sprzedaży...

Dr Grzegorz Południewski, prezes Polskiego Towarzystwa Rozwoju Rodziny w swych badaniach wylicza, dlaczego młodzi ludzie nie stosują antykoncepcji. W ocenie ginekologa są dwie główne przyczyny:
• w 45 proc. z braku informacji,
• w 40 proc. z braku dostępu do antykoncepcji.
Przy pierwszym stosunku praktycznie prawie 70 proc. młodzieży nie stosuje żadnej antykoncepcji: 38 proc.badanych nie stosuje żadnego zabezpieczenia, 30 proc. – stosunek przerywany, a tylko 30 proc.wybiera środki mechaniczne (prezerwatywa).

Dr Południewski w rozmowie z Rynkiem Zdrowia przyznaje, że nie potrafi zrozumieć wpływu światopoglądu na pracę farmaceutów. Jego zdaniem osobiste przekonania i światopogląd nie powinny mieć wpływu na warunkowanie wykonywania zawody aptekarza. Dodaje, że sprzedaż środków antykoncepcyjnych z jego punktu widzenia nie narusza sumienia farmaceutów, bo tak naprawdę są oni jedynie dystrybutorami leków.

– Jest to skandaliczne, aby inna osoba niż lekarz mogła wpływać na proces leczenia pacjentek. Zawód farmaceuty jest specyficzny, a jeśli osoba nie potrafi w pełni zaopatrzyć pacjenta w środki lecznicze, to zwyczajnie powinna się z takiego zawodu wycofać – grzmi lekarz.

Nie w punkcie aptecznym
Warto również zauważyć, że w rozporządzeniu ministra zdrowia w sprawie produktów leczniczych dopuszczonych do obrotu w placówkach obrotu pozaaptecznego oraz punktach aptecznych nie uwzględniono... środków antykoncepcyjnych.

Dr Południewski nie kryje obaw, że wycofanie środków z punktów aptecznych jeszcze bardziej pogorszy dostęp do środków jego zdaniem pierwszej potrzeby.

– Należy bezwzględnie pamiętać, że przerwana terapia hormonalna niejednokrotnie powoduje całkowite przerwanie procesu leczenia, i zmusza pacjentkę do leczenie od początku.

Dominik Żyro, wiceprezes Zarządu Głównego Związku Zawodowego Techników Farmaceutycznych wylicza, że w  kraju funkcjonuje około 1300 punktów aptecznych, które zostały utworzone na terenach wiejskich. Pracują w nich głównie technicy farmaceutyczni, którzy posiadają co najmniej trzyletni staż pracy w aptece ogólnodostępnej.

– Często do najbliższej apteki należy dojechać kilkanaście kilometrów. Wielu pacjentów nie jest w stanie tam się dostać ze względu na wiek, ograniczenia finansowe, a przede wszystkim ze względu na stan zdrowia. W zaleceniach pokontrolnych niejednokrotnie poleca się usunięcie z punktu aptecznego preparatów antykoncepcyjnych zawierających substancję desogestrelum, wynikiem czego jest ograniczenie dostępności tych środków dla ludności wiejskiej. Są to preparaty często przepisywane i stosowane jako skuteczna metoda antykoncepcji.

Pacjentki mają więc problem. Zresztą, nie tylko one...