Newsletter
Jeśli chcesz otrzymywać drogą elektroniczą porady dotyczące zdrowego trybu życia, nowości na rynku farmaceutycznym, lub interesują Cię tematy okołomedyczne w poniższe pole wpisz swój adres e-mail.

Baza wiedzy

Nasi partnerzy

Najczęściej szukane
zobacz wszystkie szukane wyrażenia


Przeciwciała monoklonalne - leki przyszłości

data dodania artykułu: 08 marzec 2010 autor:

Paweł Wernicki

źródło: PAP - Polska Agencja Prasowa

Przeciwciała monoklonalne już dziś leczą i pomagają w diagnostyce, a z czasem będą coraz tańsze - powiedział prof. Krzysztof Krzystyniak na konferencji zorganizowanej przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.



Przeciwciała monoklonalne należą do tak zwanych bioterapeutyków - czynnych biologicznie substancji pochodzenia zwierzęcego lub ludzkiego, produkowanych metodami nowoczesnej biotechnologii.

Przeciwciała (inaczej immunoglobuliny) - to białka wydzielane przez specyficzne białe krwinki - pobudzone limfocyty, które mają zdolność do rozpoznawania specyficznych substancji, zwłaszcza białek - tak zwanych antygenów. Wiążą się z nimi, co może hamować działanie antygenu - na przykład trucizna przestaje być trująca, a czynnik zapalny związany ze specyficznym przeciwciałem przestaje wywoływać zapalenie.

"Aby użyć przeciwciał w celach leczniczych, przede wszystkim musimy wiedzieć, na jakie białko w organizmie zadziałać, a następnie wyprodukować wielką ilość identycznych przeciwciał, które wykonają zadanie" - mówił prof. Krzystyniak

W roku 1984 Niels K. Jerne, Georges J.F. K"hler i C,sar Milstein otrzymali nagrodę Nobla za badania nad przeciwciałami monoklonalnymi. Takie przeciwciała są identycznymi klonami. Ich wytwórcą jest "nieśmiertelny" limfocyt - by go uzyskać, wystarczy połączyć wytwarzający potrzebne przeciwciała limfocyt z komórką szpiczaka, która może się dzielić bez ograniczeń.

Możliwości wykorzystania przeciwciał są szerokie - mogą działać same albo dostarczać w odpowiednie miejsce toksyczne związki lub promieniotwórcze izotopy, niszczące wybrane komórki. Pracuje się głównie nad leczeniem chorób nowotworowych, chorób układu krążenia, cukrzycy, otyłości, choroby Alzheimera. Na przykład w reumatoidalnym zapaleniu stawów stosuje się infliximab, przeciwciało blokujące cytokinę TNF.

Profesor powołał się na przykład młodej pacjentki, którą przywieziono do Warszawskiego Instytutu Reumatologii z ciężkim rzutem choroby - nie mogła się ruszać. Po podaniu kroplówki z infliximabem wyszła ze szpitala o własnych siłach. Innym przykładem skuteczności przeciwciał monoklonalnych może być leczenie chłoniaków rituximabem czy ciężkiej astmy omalizumabem. Denosumab znajduje zastosowanie w leczeniu osteoporozy, a ranibizumab dokonał przełomu w leczeniu degeneracji plamki żółtej oka - wzrok pacjentów, którzy go dostają nie tylko już się nie pogarsza, ale zaczyna polepszać.

Objawy uboczne leczenia są łagodne - nieco obniża się odporność na infekcję. Kompleksy przeciwciał i antygenów są uprzątane przez wyspecjalizowane komórki - makrofagi. Jednak czasami pojawia się poważny problem - tak było z leczeniem stwardnienia rozsianego. Choć natalizumab zapobiega postępom choroby, raz na 1-2 tysiące przypadków dochodzi do ciężkiego zapalenia mózgu. Ale pacjenci wymogli dopuszczenie leku do użytku - dla nich ryzyko było warte podjęcia.

Aktualnie w USA i Europie zarejestrowanych jest około 30 terapeutycznych przeciwciał, 160 dopuszczono do badań klinicznych, badania przedkliniczne obejmują od 200 do 300. Rynek na przeciwciała monoklonalne jest szacowany na wiele miliardów dolarów. Przeciwciała powstają w ogromnych, mieszczących nawet 200 tysięcy litrów tankach, w których unoszą się miliardy limfocytów. Samo zbudowanie takiej instalacji kosztuje setki milionów dolarów, a jej utrzymanie w ruchu jest trudne - musi być całkowicie sterylna. Oczyszczanie przeciwciał i nadawanie im postaci gotowego leku też nie jest łatwe, dlatego uzyskanie grama przeciwciał kosztuje nawet 3000 dolarów. Żadne państwo nie może sobie pozwolić na fundowanie tak drogich leków wszystkim potrzebującym.

Dużo prościej byłoby uprawiać wytwarzające ludzkie przeciwciała rośliny. Jeśli uda się opracować wydajną technologię produkcji, koszt zmaleje nawet do kilkunastu dolarów za gram przeciwciał.