Nie radziliśmy sobie jak dotąd najlepiej z leczeniem cukrzycy. Tak wynika z badań przeprowadzonych w Katedrze i Klinice Chorób Wewnętrznych i Diabetologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Wyrównanie glikemii u pacjentów diabetologicznych mierzone poziomem hemoglobiny glikowanej udaje się osiągnąć w 25% przypadków tylko w poradniach wojewódzkich, w powiatowych - w 16,8%, wyraźnie gorzej jest w POZ. Resort zdrowia uważa, że te wyniki uda się poprawić m.in. dzięki polepszeniu opieki nad chorymi na cukrzycę prowadzonej przez lekarzy rodzinnych.
Wiceminister Marek Twardowski podczas V Forum Rynku Zdrowia przy-pomniał, że do priorytetów zdrowotnych zawartych w rozporządzeniu ministra zdrowia z 31 sierpnia 2009 r. dopisano kolejny: leczenie otyłości i cukrzycy.
- Te zmiany pozwalają m.in. na prowadzenie przez poradnie diabetologiczne dla dzieci leczenia cukrzycy u młodzieży do 21. roku życia. W ramach leczenia powinno się odbywać od 6 do 12 porad rocznie, udzielanych co 4-8 tygodni według potrzeb pacjenta - mówił minister.
Jakość leczenia
Dane z ogólnopolskiego badania mierzącego jakość opieki nad pacjentami z cukrzycą (publikowane 3 lata temu) przedstawione przez prof. Annę Czech, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Diabetologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, wskazują, że w zakresie opieki nad pacjentami diabetologicznymi jest jeszcze wiele do zrobienia. W POZ np. badanie dna oka przeprowadzano tylko u 61% pacjentów; wskaźnik hemoglobiny glikowanej określający długoterminowe wyrównanie cukrzycy, będący też wskazówką prognostyczną co do powikłań, był określany regularnie u 30% pacjentów.
Wiceminister Marek Twardowski po-wiedział Rynkowi Zdrowia, że spodziewa się, iż obecnie porównanie podobnych wskaźników wypadłoby lepiej, a to dlatego, że rośnie liczba badań diagnostycznych przeprowadzanych w POZ, a środki przeznaczane na leczenie pacjentów z cukrzycą i chorych kardiologicznych przez lekarzy rodzinnych są należycie wydawane.
- Poprosiłem prezesa NFZ, żeby sprawdził, czy pacjenci chorzy na cukrzycę lub leczeni kardiologicznie, czyli ci, którymi w sposób wzmożony, lepszy mają się opiekować lekarze rodzinni, są również pacjentami poradni specjalistycznych - mówił Marek Twardowski, zaznaczając, że w ten sposób chciał odnieść się do medialnych doniesień, z których wynikało, że "środki poszły , a lekarze schowali je do kieszeni i pacjenci nic z tego nie mają".
Po porównaniu numerów PESEL pacjentów, nad którymi opiekę sprawują lekarze rodzinni i poradnie specjalistyczne, NFZ podał, że chodzi o dwie różne grupy pacjentów. Jak wyliczył NFZ, pacjenci z chorobami układu krążenia i cukrzycą, za opiekę nad którymi lekarze rodzinni są lepiej finansowani, to grupa około 10% wszystkich pacjentów przyjmowanych w POZ.