Łysienie jest uważane za przypadłość typowo męską – znacznie więcej mężczyzn niż kobiet zmaga się z problemem wypadania i utraty włosów. Już około 30% mężczyzn w wieku od 20 do 40 roku życia skarży się na nadmierne wypadanie włosów i początki łysienia, zaś połowa mężczyzn po 50tce straciła włosy. Trzeba zaznaczyć, że łysienie jest również kwestią rasową – najrzadziej łysieją przedstawiciele rasy afrykańskiej, zaś najczęściej – kaukaskiej.
Przyczyny łysienia są różnorakie, zależne od przypadku. Na ogół łysienie jest wynikiem uwarunkowań genetycznych, wspieranych przez zmiany hormonalne. Niekiedy łysienie może być spowodowane nieprawidłowym stanem zdrowia lub złymi nawykami żywieniowymi. Znacznie rzadziej wynika ono z poważniejszych chorób trzustki czy innych narządów. Zdarza się również łysienie wskutek przyjmowania określonych grup leków czy stosowania terapii oraz przerzedzenia włosów wynikające z chorób skóry głowy. Aby odpowiednio leczyć łysienie, należy najpierw wykryć przyczynę – może się okazać, że jest ona na tyle poważna, że utrata włosów to przy niej mały problem.
Najczęściej gubienie włosów u mężczyzn jest spowodowane genetyką – na tak zwane łysienie androgenowe cierpi ponad 90% wszystkich osób borykających się z przerzedzeniem włosów. Proces tego łysienia jest widoczny już początkowym stadium u ponad 30% mężczyzn między 20 a 40 rokiem życia. Zazwyczaj wynika to z faktu, że dziadek czy ojciec również łysiał. Objawia się początkowo powiększaniem zakoli przy czole oraz podwyższaniem linii czoła, lub też łysieniem na czubku głowy. Oba objawy z czasem się nasilają, doprowadzając do wyłysienia ponad połowy mężczyzn po 50 roku życia. Taki rodzaj wypadania włosów jest zwykle nieodwracalny, co wynika z jego genetycznego charakteru.