Newsletter
Jeśli chcesz otrzymywać drogą elektroniczą porady dotyczące zdrowego trybu życia, nowości na rynku farmaceutycznym, lub interesują Cię tematy okołomedyczne w poniższe pole wpisz swój adres e-mail.

Baza wiedzy

Nasi partnerzy

Najczęściej szukane
zobacz wszystkie szukane wyrażenia


data dodania artykułu: 06 maj 2009 źródło: PAP, ONET.pl, TVN24

Pierwszy przypadek świńskiej grypy w Polsce potwierdzony - dowiedziało się radio RMF FM.
Zakażona osoba to 58-letnia kobieta z Podkarpacia, która wróciła do Polski ze Stanów Zjednoczonych. Obecnie przebywa w szpitalu w Mielcu.

- Stan kobiety nie jest ciężki, pacjentka jest w stanie stabilnym, jesteśmy nastawieni optymistycznie  - co do jej stanu – powiedziała rzeczniczka szpitala w Mielcu Aneta Dyka–Urbańska. – Kobieta jest w szpitalu od wczoraj – dodała.
 

 



- W szpitalu w Mielcu na oddziale zakaźnym przebywa osoba, która przyleciała z Filadelfii 2 maja. Poczuła się źle i w konsekwencji 5 maja trafiła do szpitala - powiedział z kolei rzecznik wojewody podkarpackiego Wiesław Bek.

"Pacjentka ma typowe objawy grypy"

Pacjenta zarażona wirusem A/H1N1 ma typowe objawy grypy o miernym nasileniu. Jej życiu nic nie zagraża - poinformowano na konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia.

Rzeczniczka szpitala w Mielcu (Podkarpackie) Aneta Dyka - Urbańska potwierdziła, że kobieta jest hospitalizowana na oddziale zakaźnym w tym szpitalu. Podkreśliła, że stan pacjentki jest stabilny. - Ma lekkie objawy grypowe. Katar, kaszel i ból głowy - powiedziała.

Chorej zostaną podane leki antywirusowe.

Szansa zarażenia się od niej, zwłaszcza w chwili, gdy te leki zostaną podane, jest bliska zeru - powiedział krajowy konsultant ds. chorób zakaźnych Andrzej Horban.

Podkreślił, że podczas lotu kobieta nie miała objawów grypy. Jak mówił, ponieważ nie było objawów klinicznych, szansa, by zakaziła kogoś ze współpasażerów, jest mała.

Osoby z najbliższego otoczenia pacjentki - jej mąż i dzieci obecnie "są doprowadzane" do oddziału zakaźnego, tam będą obejrzane przez lekarza i ewentualnie leczone. Osoby, które leciały samolotem z zarażoną kobietą, będą poddane nadzorowi epidemiologicznemu.

Prof. Lidia Brydak z Państwowego Zakładu Higieny podkreśliła, że laboratoria PZH są w stanie przez 24 godziny na dobę prowadzić badania próbek od osób z podejrzeniem nowej grypy.

Minister zdrowia Ewa Kopacz zapewniła, że polskie służby sanitarne we wszystkich województwach są przygotowane na wypadek rozprzestrzeniania się wirusa A/H1N1.

Samolot, którym leciała zarażona wirusem A/H1N1 kobieta, powinien zostać poddany normalnej dezynfekcji, to wystarczy - powiedział krajowy konsultant ds. epidemiologii prof. Andrzej Zieliński.

Kopacz zapewniła, że wszystkie służby, w tym infrastrukturalne, wiedzą, co robić. - Wytyczne o tym, jak powinna przebiegać dezynfekcja są oczywiście ustalane przez głównego inspektora sanitarnego - zaznaczyła.









Zobacz podobne artykuły


Świńska grypa - WHO uspakaja podróżnych
Rzecznik Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Gregory Hartl oznajmił we wtorek, że organizacja nie zaleca żadnych ograniczeń w podróżach, ani też zamykania granic z powodu świńskiej grypy. Przedstawiciel WHO podkreślił, że takie ograniczenia są nieefektywne, bo osoby zarażone mogą na lotniskach czy przy przekraczaniu granic nie wykazywać objawów choroby. ...
czytaj wiecej
Świńska grypa - bez paniki
Nie ma powodu do paniki z powodu epidemii świńskiej grypy w Ameryce Północnej, ale wirusa nie wolno lekceważyć. Nowy szczep grypy, powstały w wyniku tzw. reasortacji genowej, zawsze może być groźny dla ludzi - ocenia kierownik Zakładu Wirusologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach dr hab. Tomasz Wąsik....
czytaj wiecej